wtorek, 14 sierpnia 2012

あお


Kuzyn dzisiaj nas opuścił, teraz wyjeżdża do babci nad jezioro...a my do domu ruszamy jutro.
Jeszcze dzisiaj korzystamy z pogody i trochę posiedzimy na plaży.

Trochę dziwnie jak ludzie wyjeżdżają.

Zmieniając temat...najgorsze jest to, że zawsze mam ten sam problem - nie wiem o czym pisać.
Ogólnie bardzo się ucieszyłam z tego powodu, że koleżanka z genialnym głosem wreszcie udostępniła w internecie cover! Jak będzie chciała, to może nawet wstawię tu linka :) 

Wczoraj trzeba było grzać na piechotę przez pół miasta po towar na grilla -,- 
ciężkie to wszystko było, ale i tak nieustrasznona ja nie potrafiła zrezygnować ze słodkiej waty cukrowej o smaku waniliowym ;) 

Prawie podsumowując - nic ciekawego (jak zwykle).

Liczę na to, że po przyjeździe do miasta jeszcze zaliczymy parę rzeczy...jak np. wypad do kina czy jakiś maraton filmowy

*"""popcorn karmelowy """*

;_; aż tak jest ze mną źle, gadam ciągle o tych samych rzeczach

Dooobra, biorę zeszyt, coś do pisania i lecę przygotowywać się na PLAŻĘ!!!