sobota, 28 maja 2011

Dzień...uf


Siem ;D

Ten dzień był pracowity, jednak miły. Hm, powoli kończy sie rok szkolny. Ostatnie poprawki ocen i WAKACJE. No przedtem wycieczka, bal...heh, nie mogę się doczekać naszych ostatnich podrygów w gimnazjum , jednak to takie ...smutne. Szykuje sie nowy początek. Mam nadzieje, że wszystko potoczy się pomyślnie.
Teraz kończę.
PS. Dżema to skóra i kości, a je faktycznie spooro...mówie to bez złośliwosci ! :D

Branoc,
Fifi

wtorek, 10 maja 2011

Good Morning!!

Fajnie zaczęłam dzisiaj dzień! Oczywiście nie mogło się obejść bez tego, żebym zaspała...nie, nie, nie. Na pierwszej lekcji(niby na dobry początek dnia) mieliśmy wf. Co robiliśmy? Graliśmy w kosza, czyli nic specjalnego. Chociaż to lepsze od biegów, po których ostatnio miałam ostre zakwasy(nie polecam!!). Jutro na szczęście się wyśpię, tak jak reszta klasy.
A teraz tak sobie pomyślałam...ogólnie jestem szczupła, ale często jem. Uświadomiła mi to FiFi(nie powiedziała tego złośliwie, chociaż...).

I dzisiaj był wieeelki dzień Klausa! Ooo tak! Chociaż jak by to zobaczył, to nie wiem co by z nami było...ale miejmy nadzieję, że nie...

To koniec notki. Dobranoc blogowiczom! :)

Zaangażowana ema