wtorek, 10 maja 2011

Good Morning!!

Fajnie zaczęłam dzisiaj dzień! Oczywiście nie mogło się obejść bez tego, żebym zaspała...nie, nie, nie. Na pierwszej lekcji(niby na dobry początek dnia) mieliśmy wf. Co robiliśmy? Graliśmy w kosza, czyli nic specjalnego. Chociaż to lepsze od biegów, po których ostatnio miałam ostre zakwasy(nie polecam!!). Jutro na szczęście się wyśpię, tak jak reszta klasy.
A teraz tak sobie pomyślałam...ogólnie jestem szczupła, ale często jem. Uświadomiła mi to FiFi(nie powiedziała tego złośliwie, chociaż...).

I dzisiaj był wieeelki dzień Klausa! Ooo tak! Chociaż jak by to zobaczył, to nie wiem co by z nami było...ale miejmy nadzieję, że nie...

To koniec notki. Dobranoc blogowiczom! :)

Zaangażowana ema

2 komentarze:

karr pisze...

Hm, nie wiem, o co chodziło z tym dniem, ale spoko ^^'

karr pisze...

Za to Klaus na pewno by się wściekł.. :P