Dzisiaj klasa kontra nauczyciel od WOK-u oraz projekt. Mieliśmy wybrać obiekt kultury, sfotografować go i przedstawić. Kolegom jak zwykle "odwala", więc był to: asfalt, rzeka, zapora przeciwpowodziowa...z tym ostatnim świetny był komentarz - "przede wszystkim...yy...można piec tam kiełbaski i woda daje chłodek" xD
Fajną mam klasę, chociaż czasem niektórym jak widać "odbija".
Oddawanie sprawdzianów z matmy. Pani: "klasówki poszły fatalnie, aż 5 osób dostało oceny niedostateczne, jest tylko jedna piątka, a tak to przeważają dwóje". Hmm...i cała lekcja zmarnowana na poprawę w zeszytach. Kartkówka ze wzorów skróconego mnożenie przełożona na czwartek! Jupi! Jednak są jakieś pozytywne strony.
Na tym kończę dzisiejszą notkę. Uczcie się, uczcie. Już o sobie nie wspomnę ile mam na głowie. Bywajcie >.<''
Dżema
1 komentarz:
fajny blog! masz bardzo ciekawy i oryginalny styl pisania.
obserwujemy?
angelika-star.blogspot.com
zapraszam na mojego bloga o życiu gwiazd!:)
Prześlij komentarz