Ogólnie natchnienie przychodzi mi wtedy, kiedy jest ostatnią rzeczą, której w takowej chwili potrzebuję...
dokładnie to sprecyzuję...może wtedy kiedy muszę kurczę się uczyć??? O_O''
No, tak dla przykładu dzisiaj.
Jutro cały dzień w kartkówkach, a tu *****!!
Bo resztę weekendu spędziłam raczej poza domkiem ;pp
i niedziela została na naukę.
Kocham rysować i dzisiaj znowu coś się urodziło *.* hahahah.
karr
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz