czwartek, 13 stycznia 2011

About



About

Ah, te przygnębienie. Sama nie wiem, czy z tym wytrzymam. Siedzę w domku i zupełnie nie ma, co robić, więc wzięłam się do roboty.


Odrobiłam historię i matmę. Przynajmniej te rzeczy, które przyprawiają mnie o dreszcze już są wykonane, w
całości.

Już dawno nie byłam w sklepie, a jestem maniaczką zakupów, więc co jakiś czas odczuwam potrzebę wybrania się do jakiegoś dużego centrum handlowego. Przy okazji fajnie jest też wskoczyć gdzieś do kina. To będzie mój odpoczynek w ten weekend. Trzeba odreagować.

Zaczęłam oglądać serial "Plotkara" i jest nawet fajny, rozkręca się. Tylko, że najgorszy w tym wszystkim jest Chuck! Hahaha!

Pozdro dla FiFi(Alex)! Mam nadzieję, że jutro obędzie się bez pałki w szkole i przeżyjemy ten piątek! Później jeszcze coś dodam na tego bloga. Idę coś przekąsić.

I znowu link, tyle, że tym razem do plotkary:

Ajć! Brzuch boli! Idę!

Brak komentarzy: