czwartek, 20 stycznia 2011

Breath...

W końcu po iście piekielnym tygodniu mogę wziąć oddech, zatrzymać się i rozglądnąć do okoła. Nie mogę doczekać się już ferii zimowych i prawdziwego odpoczynku. Niestety to jeszcze prawie miesiąc. Póki co ? Nauka, nauka i ...nie za dużo nauki, więc może...trochę relaksu ? Sądzie, że trochę relaksu nie zaszkodzi ;) Ja zawsze po tym robię się spokojniejsza i wszystko inne łatwiej mi przychodzi.  Jak jest z Wami ? I kiedy Wam zaczynają się tak od dawna upragnione ferie ?

xoxo
FiFi

Brak komentarzy: